Kredyt na zakup działki budowlanej i budowę domu

Budowa domu to nie tylko zakup odpowiednich materiałów i zatrudnienie ekipy budowlanej. Trzeba przede wszystkim mieć gdzie ten dom zbudować. Jeżeli kredytobiorca ma już działkę w swoim posiadaniu, sprawa staje się znacznie łatwiejsza. Należy uzyskać potwierdzenie, że działka ma charakter budowlany i otrzymać pozwolenie na budowę. Działka może być wkładem własnym, więc i o to nie trzeba się już wówczas zamartwiać. Co jednak w sytuacji, gdy działkę również trzeba kupić? Jakie procedury wiążą się z zaciągnięciem kredytu na zakup działki i budowę domu razem.
Kredyt na zakup działki budowlanej i budowy domu
Przede wszystkim należy się tutaj zastanowić, czy te dwa elementy mają zostać połączone czy zrealizowane osobno. Można bowiem wziąć kredyt na zakup działki budowlanej i dopiero po kilku miesiącach czy latach, zależnie od indywidualnego planu, wziąć kredyt na budowę domu. Można też skumulować te dwa przedsięwzięcia i zdecydować się na zakup działki budowlanej i domu jednocześnie za pośrednictwem jednego kredytu. Jeżeli jednak w pierwszej kolejności planowany jest zakup działki budowlanej, to trzeba pamiętać o tym, że jest to niemalże ten sam kredyt, który obowiązuje przy zakupie mieszkania. Jest to kredyt hipoteczny z wymaganym wkładem własnym. Oczywiście ów wkład powinien znaleźć się na tym poziomie, jaki wymagany jest obecnie przez banki, ale wielokrotnie banki oficjalnie decydują się na udzielenie stu procent kredytu na wartość działki. Jest to spowodowane różnicami w wycenie rynkowej i transakcyjnej działki i na tej różnicy można oprzeć uzasadnienie o takim a nie innym poziomie finansowania. Warto więc porozmawiać z przedstawicielem banku, negocjować, a może uda się uzyskać nieco inne warunki. Warto również w tym miejscu pamiętać o tym, że uzyskanie kredytu na zakup działki wiąże się również ze zgromadzeniem określonego zestawu dokumentów, przy czym są to nieco inne dokumenty niż w przypadku mieszkania. Trzeba złożyć w banku wypis i wyrys z ewidencji gruntu, akt własności, wypis z księgi wieczystej i umowę przedwstępną. Poszczególne banki mogą wymagać jeszcze innych, dodatkowych dokumentów, ale to już jest kwestia indywidualna. Te będą wymagane przez większość z nich.
Kredyt na budowę domu
Kredyt na budowę domu, niezależnie czy włączona zostanie do niego działka, czy nie, to kredyt, który wypłacany jest w transzach. Trzeba na to zwrócić szczególną uwagę, ponieważ to, jakie będą transze wypłacane, istotnie wpływa potem na tempo i postępy prac. Trzeba więc poszukać takiego banku, który do kwestii transz podchodzi maksymalnie elastycznie. Może się bowiem okazać, że zabraknie pieniędzy na materiały, czy na opłacenie pracy budowlańców, a kolejne pieniądze będą wstrzymane, bo jeszcze nie został zatwierdzony pierwszy etap budowy. Im bardziej elastyczny bank, tym łatwiej. W tym temacie warto również sprawdzić, na jakiej zasadzie bank akceptuje kolejne etapy budowy. Czy wystarczą zdjęcia, faktury, czy wymagana jest również kontrola pracownika z banku. Coraz częściej z tej ostatniej formy się rezygnuje. Banki akceptują nawet przesłane zdjęcia. Widać przecież, na jakim etapie jest budowa i co dzieje się na jej terenie. Nie trzeba tego jeszcze dodatkowo osobiście sprawdzać. Warto również zwrócić uwagę na to, czy bank dopuszcza wcześniejszą spłatę zaciągniętego kredytu. należy wybrać taki, który ją dopuszcza. To pozwoli na późniejsze refinansowanie kredytu. Wybór banku jest więc tutaj kluczową kwestią.
Szacowanie kosztów
Przy wnioskowaniu o kredyt na budowę domu bardzo duże znaczenie odgrywa przedstawiony w banku kosztorys. Generalnie, banki nie przyjmują wniosków, w których koszt budowy stanu surowego zamkniętego jest poniżej 2500 zł za metr kwadratowy powierzchni. Oczywiście, da się zbudować taniej, ale w banku lepiej przedłożyć kosztorys z taką wyceną, ponieważ ta jest dla banku najniższą realną kwotą. Ewentualne nadwyżki kredytu można przekazać na jego nadpłatę czy wcześniejszą spłatę. Niektóre banki pozwalają również na nieuruchamianie ostatniej transzy, jeżeli nie ma takiej potrzeby, a wtedy kredyt przeliczany jest na nowo, na nową kwotę i od nowa ustalane są jego raty. Taki obrót sytuacji działa więc wyłącznie na korzyść klienta. Zdecydowanie lepiej jest przeszacować koszty i wydatki niż ich niedoszacować. Nieoszacowany budżet skończy się tym, że nie będzie pieniędzy na zakończenie budowy lub wykończenie domu w środku. Jeżeli jednak pieniędzy będzie więcej, zostaną jakieś kwoty, to z taką sytuacją łatwiej sobie poradzić. Spraw przy takim kredycie jest wiele, dlatego też warto się skonsultować z doradcą kredytowym, poczytać na ten temat i poszukać maksymalnie dużo informacji. To najlepszy sposób na to, by podejść do sprawy maksymalnie racjonalnie i nie popełnić błędów.