Znajdź i kup najlepsze ubezpieczenie online

Porowneo.pl

Komunikacja

Historia pojazdu z Niemiec – jak sprawdzić ją za darmo? Na co uważać przed zakupem?

Opinie klientów:
4.8/5
Opinie klientów:
4.8/5
Porówneo: Historia pojazdu z Niemiec – jak sprawdzić ją za darmo? Na co uważać przed zakupem?

„Panie, jedyny minus to ten na akumulatorze", „Niemiec płakał, jak sprzedawał" – choć żarty sprzedawców potrafią rozbawić, warto zadbać o to, aby równie szeroko uśmiechać się po dokonaniu zakupu pojazdu. Jak sprawdzić, czy niemiecki właściciel samochodu rzeczywiście wchodził do niego tylko po to, aby posłuchać radia? A przynajmniej to, czy licznik nie został cofnięty lub samochód nie był używany jako taksówka? Sprawdzanie historii pojazdu z Niemiec nie musi być trudne – należy tylko wiedzieć, na co zwrócić uwagę i gdzie szukać informacji.

Porównaj oferty ubezpieczenia OC i AC w 5 min!Porównaj oferty

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Ile samochodów z Niemiec sprowadzamy rocznie do Polski?
  • Dlaczego sprowadzamy samochody z Niemiec?
  • Jak za darmo sprawdzić historię auta z Niemiec? Poradnik krok po kroku
  • Jak sprawdzić pojazd z Niemiec bez polskich numerów rejestracyjnych?
  • Sprawdzanie auta z Niemiec – skąd wziąć dane pojazdu?
  • Umowa "na Niemca" – co to jest?

Ile samochodów z Niemiec sprowadzamy rocznie do Polski?

Choć ograniczenia mobilności związane z pandemią COVID-19 nieco ostudziły zapędy importerów aut używanych, samochody sprowadzone zza granicy wciąż trafiają do nas w ogromnej liczbie – Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar raportuje, że **w 2020 roku do Polski sprowadzono 848 154 używane samochody **osobowe i dostawcze o masie do 3,5 t. Zdecydowanie **najwięcej z nich pochodzi z Niemiec **– od zachodnich sąsiadów przywieźliśmy w 2020 roku 489 132 egzemplarze, co stanowi aż 57,7% całości importu. W minionych latach liczby te prezentowały się jeszcze bardziej okazale, co widać też na lokalnym rynku aut z drugiej ręki – niemal **co piąte auto używane zarejestrowane w Polsce wystawiane na sprzedaż w krajowych serwisach ogłoszeniowych **przyjechało zza Odry.

Dlaczego sprowadzamy samochody z Niemiec?

**Lepszy stan techniczny aut z Niemiec to główny argument warty rozważenia przy porównywaniu ich zwłaszcza z autami krajowymi z podobnych roczników. Lepsza jakość dróg, po których poruszają się sprowadzane pojazdy, **wpływa choćby na mniejsze zużycie elementów zawieszenia czy układu kierowniczego. Stopień zużycia aut to ważny czynnik, zwłaszcza w obliczu informacji, że średni wiek samochodów sprowadzanych do Polski w 2020 wyniósł ponad 12 lat – kupując pojazd mniej wyeksploatowany mamy większe szanse na uniknięcie dużych kosztów serwisowania wiekowego wozu.

Auta kupowane jako nowe przez Niemców mogą poszczycić się zwykle **bogatszym wyposażeniem **niż ich krajowe odpowiedniki – za zachodnią granicą proporcja ceny auta w stosunku do zarobków w euro pozwala klientom na unikanie wersji podstawowych i dużo większe szaleństwa przy konfigurowaniu wybranego egzemplarza. Większe alufelgi, panoramiczny dach, automatyczna klimatyzacja oraz zaawansowane elektroniczne systemy mogą wydatnie podnieść komfort i bezpieczeństwo jazdy. W przypadku modeli mniej popularnych na polskim rynku może nawet zdarzyć się, że wertując ogłoszenia krajowe nie znajdziemy ani jednego topowo wyposażonego egzemplarza, a **niemieckie portale ogłoszeniowe **pokażą nam kilkadziesiąt sztuk do wyboru, do koloru.

**Najczęściej sprowadzane modele w 2020 roku **to praktycznie same auta niemieckich producentów – pierwsza dziesiątka prezentuje się następująco:

  1. audi a4
  2. volkswagen golf
  3. opel astra
  4. bmw serii 3
  5. audi a3
  6. volkswagen passat
  7. ford focus
  8. opel corsa
  9. audi a6
  10. bmw serii 5

Niemiecki rynek oferuje **największy wybór **wśród tych popularnych modeli – swój wymarzony egzemplarz znajdą tu zarówno poszukujący nieco starszego, niewielkiego mieszczucha w prostej wersji wyposażeniowej i silnikowej, jak i koneserzy zasadzający się na konkretną limitowaną wersję dynamicznej limuzyny czy pakownego SUV-a z w miarę świeżego rocznika.

Niebagatelne znaczenie mają koszty transportu – w porównaniu do innych znaczących źródeł importu, wśród których prym wiodą: Francja, Belgia, Holandia Stany Zjednoczone i Włochy, do Niemiec jest zdecydowanie najbliżej. Auto możemy sprowadzić **na lawecie **albo na kołach, samodzielnie wracając nim do kraju **– **zarówno cena usługi dostarczenia auta do Polski, jak i koszt **paliwa oraz opłat autostradowych **będą konkurencyjne w porównaniu z miejscami, do których trzeba pokonać więcej kilometrów.

Jak za darmo sprawdzić historię auta z Niemiec? Poradnik krok po kroku

Świadomi wysokiego popytu nieuczciwi sprzedawcy nierzadko zatajają pewne informacje o historii auta by zarobić więcej na samochodzie przywiezionym z Niemiec. Są to na przykład:

  • starszy rok produkcji
  • korekta przebiegu
  • historia wypadkowa
  • zalanie/szkoda powodziowa
  • wyrejestrowanie
  • kwalifikacja do złomowania
  • eksploatacja jako taxi

Powyższe informacje są od 2020 roku możliwe do uzyskania bezpłatnie za pośrednictwem bazy CEPiK, do której dostęp zapewnia działająca od 2014 roku bezpłatna rządowa strona Historiapojazdu.gov.pl. Usługa pozwala w kilka sekund wygenerować **raport z bazy CEPiK **zawierajacy bardzo wartościowe informacje dla potencjalnego kupującego używany pojazd:

  • liczba byłych i obecnych właścicieli pojazdu w kraju
  • ważność polisy OC
  • ważność i termin badania technicznego
  • stan licznika przy każdym badaniu technicznym (dane gromadzone od 2014 r.)

W 2020 roku Ministerstwo Cyfryzacji poszerzyło zakres usług o możliwość weryfikacji aut pochodzących z kilku rynków zagranicznych, w tym z Niemiec. Do uzyskania informacji potrzebne są następujące dane:

  • numer rejestracyjny
  • numer VIN
  • data pierwszej rejestracji za granicą

Po wpisaniu tych danych należy kliknąć przycisk "Sprawdź pojazd".

Jeśli interesujący nas pojazd ma już polskie numery rejestracyjne, naszym oczom ukaże się podsumowanie zawierające:

  • markę i model
  • pojemność silnika i typ paliwa
  • rok produkcji
  • VIN
  • informacje o ważności OC
  • informacje o ważności badania technicznego
  • ostatni zapisany stan licznika
  • status rejestracji

Poniżej ramki z danymi znajdziesz **trzy przyciski **– interesuje nas ostatni, czyli **"Dane zagraniczne" – **po jego kliknięciu ukaże się link generujący zapytanie do zewnętrznych baz danych. Po automatycznym odświeżeniu strony pod przyciskami pojawią się kolejne dwa: "Dane Carfax" i "Dane autoDNA" – ten drugi tyczy się historii aut z Niemiec.

Po wejściu w informację dostarczone przez autoDNA otrzymamy listę ryzyk takich jak:

  • kradzież
  • złomowanie
  • uszkodzenie
  • rozbieżność drogomierza
  • niedopuszczenie do ruchu
  • służba jako taxi
  • szkoda całkowita
  • błąd cyfry kontrolnej VIN
  • akcje serwisowe

Jeśli wszystko jest w porządku, przy danej pozycji będzie widniał "ptaszek" w zielonym kółeczku, jeśli zaś baza zawiera jakieś niepokojące dane – poinformuje nas o tym wykrzyknik w czerwonym kółeczku.

Niestety więcej szczegółów nie otrzymamy – np. nie poznamy charakteru uszkodzeń (mogły być drobne), powodu niedopuszczenia pojazdu do ruchu (mógł być błahy) czy przyczyn niezgodności stanu licznika (mógł zostać wymieniony w wyniku uszkodzenia). To, czy będziemy w stanie je poznać, zależy od dobrej woli sprzedawcy lub od tego, czy zdecydujemy się głębiej sięgnąć do kieszeni, na przykład po to by sprawdzić auto w ASO albo w płatnych bazach danych VIN.

Jak sprawdzić pojazd z Niemiec bez polskich numerów rejestracyjnych?

Korzystamy z tych samych danych, co przy autach z polskimi tablicami, podając oczywiście niemiecki numer rejestracyjny.

Przydługi komunikat o braku pojazdu w CEP, który ukaże się w niebieskiej ramce, nie wygląda optymistycznie, jednak nie zrażajmy się – jest to również klikalny link, który odeśle nas do strony logowania Profilem Zaufanym.

Po uwierzytelnieniu i potwierdzeniu tożsamości strona HistoriaPojazdu.gov.pl wróci do nas w okrojonej formie – niestety nie wyświetli podstawowych danych pojazdu (marka, model, przebieg, badanie techniczne, OC), ale jedynie hasło "Dane zagraniczne" i dwa przyciski: "Dane Carfax" i **"Dane autoDNA" **– dalej postępujemy więc tak samo, jak w przypadku gdy pojazd z Niemiec jest zarejestrowany w Polsce.

Sprawdzenie historii auta z Niemiec nieposiadającego jeszcze polskich tablic nie jest możliwe bez skorzystania z Profilu Zaufanego.

Sprawdzanie auta z Niemiec – skąd wziąć dane pojazdu?

Uczciwy, niemający nic do ukrycia sprzedawca po prostu udostępni je w ogłoszeniu albo poda je dobrowolnie, gdy poprosimy o nie mailem czy SMS-em.

Polskie serwisy ogłoszeniowe umożliwiają wpisanie pełnej daty pierwszej rejestracji, podczas gdy standardem w niemieckich serwisach jest podanie jedynie **miesiąca i roku – **wówczas możemy poprosić do brakującą liczbę zagranicznego kontrahenta lub (gdy naprawdę, ale to naprawdę bardzo nam zależy) wypróbować po kolei wszystkie 31 wariantów (z lutym pójdzie najszybciej).

Szczególną uwagę należy zwrócić przy dekodowaniu danych VIN – może się okazać, że rocznik pojazdu nie jest zgodny z datą pierwszej rejestracji. Przy dalszej odsprzedaży auta może to obniżyć kwotę, którą w przyszłości uzyskamy za taki pojazd – warto użyć tego argumentu przy negocjacji ceny zakupu.

Największym problemem może paradoksalnie okazać się pozyskanie numeru rejetracyjnego. Powszechną praktyką w Niemczech jest uprzednie **wyrejestrowanie auta przed sprzedażą – **stąd w serwisach ogłoszeniowych wiele aut ze zdjętymi bądź zasłoniętymi tablicami rejestracyjnymi.

Wielu polskich handlarzy, świadomych tego, że sporo konsumentów zawęża wybór ogłoszeń jedynie do tych z podanym numerem rejestracyjnym, wpisuje **fałszywe, nieistniejące numery **- po ich użyciu w zapytaniu do bazy HistoriaPojazdu.gov.pl nie uzyskamy żadnych informacji. Gdy na zdjęciach zamiast tablic dostrzeżemy jedynie puste ramki albo logotyp komisu, a w polu z numerem rejestracyjnym przeczytamy "XXX 123", podejdźmy do takiego ogłoszenia z rezerwą.

Umowa "na Niemca" – co to jest?

Warto też wspomnieć o przekręcie, który stał się tak powszechny, że potocznie mówi się o nim: umowa "na Niemca". Jest to umowa kupna-sprzedaży, na której jako sprzedawca widnieje poprzedni właściciel pojazdu, a nie polski handlarz, który prezentuje nam auto na placu – formalnie kupujemy auto nie od niego, a rzekomo bezpośrednio od rzeczonego Niemca. To nie tylko sposób na uniknięcie przez sprzedawcę podatku akcyzowego i kosztów przerejestrowania auta na polskie tablice, ale też furtka pozwalająca **uniknąć odpowiedzialności gdyby auto okazało się niesprawne **lub niezgodne z ofertą. Od tego typu "przedsiębiorców" trzymajmy się z daleka!

Porównaj oferty ubezpieczenia OC i AC w 5 min!Porównaj oferty

Kup ubezpieczenie samochodu bez wychodzenia z domu

Porównaj oferty

Kup ubezpieczenie samochodu bez wychodzenia z domu

Porównaj oferty