Jazda po pijanemu? Ubezpieczenie może być droższe!
Problem pijanych kierowców to bardzo ważna sprawa. Nie tylko skala zjawiska jest bardzo duża i przez to niepokojąca, ale również problemem jest to, że pijani kierowcy powodują bardzo dużo wypadków, które są tragiczne w skutkach. Gdyby wszyscy pijani kierowcy, którzy wsiadają za kierownicę, zrezygnowali z tego, wypadków było znacznie mniej. Poza sankcjami karnymi za jazdę po pijanemu, dodatkowym obciążeniem jest pozbawienie zniżek OC.
Ubezpieczenie OC
Motywując kierowców do znacznie rozważniejszego postępowania towarzystwa ubezpieczeniowe wyłączyły prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu ze swojej odpowiedzialności. Co to oznacza? Jeżeli do zdarzenia, w którym powstanie szkoda majątkowa lub osobowa dojdzie, ponieważ kierowca był pod wpływem alkoholu, towarzystwo ubezpieczeniowe nie poniesie kosztów rekompensaty. Sprawca zdarzenia będzie musiał z własnych środków opłacić wszystkie związane ze zdarzeniem koszty. Jest to bardzo ważna informacja, ponieważ może w dużym stopniu stanowić argument wstrzymujący przed nierozważnym działaniem. Mając bowiem świadomość, że ewentualne odszkodowanie wypłaci towarzystwo ubezpieczeniowe, można nieco bardziej nierozważnie i lekkomyślnie podejść do sprawy. Jeżeli jednak jest pewność tego, że ewentualne koszty trzeba będzie ponieść samodzielnie, to lekkomyślność może się uda w jakimś stopniu opanować.
Zniżki za ubezpieczenie OC
Bezszkodowa jazda, staż za kierownicą i wiek kierowcy wpływają na wysokość składki za ubezpieczenie. Jeżeli kierowca nie ma na swoim koncie żadnych zdarzeń, kolizji, czy stłuczek wówczas zyskuje naprawdę znaczące zniżki. Są one powiększane zdobytym doświadczeniem za kierownicą i w życiu. Jeżeli kierowca dba o swoją historie może uzyskać nawet 60% zniżki na składce za ubezpieczenie. To bardzo duża zniżka, która powoduje, że składka za ubezpieczenie nie jest tak bardzo dotkliwa ani tak kosztowna. Bardzo szybko jednak można te zniżki stracić, szczególnie właśnie tę za bezszkodową jazdę. Za każdą kolizję, do której doszło w roku poprzedzającym zawarcie ubezpieczenia, towarzystwo ubezpieczeniowe odbiera jakąś część zniżek. Istotne jest jednak, że nie odbiera od razu całości. Jeżeli ubezpieczony ma w swoich dokumentach informację, że był sprawcą wypadku jadąc pod wpływem alkoholu, wówczas może stracić nawet całość swoich zniżek. Taka sytuacja jest spowodowana faktem, że towarzystwa ubezpieczeniowe traktują jazdę pod wpływem alkoholu jako właśnie wyłącznie z odpowiedzialności. Jako takie nie może też być objęte nawet częściowymi zniżkami. Wystarczy więc, że w centralnej ewidencji znajdzie się adnotacja o jeździe po alkoholu i cena ubezpieczenia może radykalnie wzrosnąć. Niezależnie od tego, czy jazda pod wpływem alkoholu nie jest objęta ubezpieczeniem, czy z tego powodu można stracić wypracowane zniżki, jest to po prostu niebezpieczne i nierozsądne. Nawet jeżeli samemu kierowcy nic się nie stanie, to może on spowodować zagrożenie dla innych. W skrajnych przypadkach, tacy użytkownicy drogi powodują nawet śmierć. W tym momencie zaczyna się bowiem już nie tylko odpowiedzialność finansowa, ale odpowiedzialność za cudze życie, które ma się na sumieniu.