Jazda pod wpływem alkoholu - jak karze ubezpieczyciel?

Problem z nietrzeźwymi kierowcami nadal jest poważny. Świadczą o tym dane polskiej Policji. Wskazują one, że w 2018 r. ujawniono niemal 105 000 przypadków kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu (w stanie po użyciu alkoholu albo w stanie nietrzeźwości). Ze względu na skalę opisywanego problemu, rodzimi policjanci rocznie przeprowadzają prawie 16,5 miliona kontroli trzeźwości. Warto zdawać sobie sprawę, że konsekwencje przewidziane przez kodeks karny i kodeks wykroczeń nie są jedynymi sankcjami dla osoby prowadzącej pojazd pod wpływem alkoholu. Jeżeli taka osoba spowoduje wypadek drogowy, to będzie musiała zwrócić zakładowi ubezpieczeń świadczenie wypłacone poszkodowanym i odsetki. Eksperci porównywarki Porowneo.pl dokładnie tłumaczą, jak wygląda odpowiedzialność nietrzeźwego kierowcy względem jego towarzystwa ubezpieczeń.
Ustawa przyznaje ubezpieczycielowi prawo do regresu
Towarzystwa ubezpieczeń w przypadku komunikacyjnych polis OC mogą stosować wobec kierowcy tylko te sankcje, które wymienia ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych. W tym kontekście warto przypomnieć, że zasady działania OC komunikacyjnego zostały bardzo dokładnie określone przez przepisy. Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych wskazuje, że ubezpieczyciel może domagać się zwrotu świadczenia wypłaconego ofiarom wypadku od kierowcy, który wyrządził szkody pod wpływem alkoholu. Takie uprawnienie związane z dochodzeniem roszczenia od sprawcy wypadku nosi nazwę regresu. W przypadku pijanych kierowców, zwykle mamy do czynienia z tak zwanym regresem niewłaściwym lub nietypowym. Polega on na tym, że zakład ubezpieczeń domaga się zwrotu poniesionych kosztów od osoby będącej jego własnym klientem (tzn. posiadaczem komunikacyjnej polisy OC i sprawcą szkody).
Problemy zaczynają się po przekroczeniu 0,2 promila…
Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych wskazuje, że prawo do żądania zwrotu poniesionych kosztów będzie przysługiwało ubezpieczycielowi, jeżeli sprawca wypadku (klient tego ubezpieczyciela) spowodował szkody znajdując się w stanie po użyciu alkoholu albo w stanie nietrzeźwości. Warto zwrócić uwagę, że te dwie sytuacje (stan po użyciu alkoholu i stan nietrzeźwości) nie są równoważne. Kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu jest mniej naganną sytuacją. Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, taki stan ma miejsce, jeżeli zawartość alkoholu we krwi kierującego wynosi 0,2 promila - 0,5 promila lub stężenie alkoholu w 1 decymetrze sześciennym wydychanego powietrza wynosi 0,10 miligrama - 0,25 miligrama. Definicja stanu nietrzeźwości została natomiast umieszczona w kodeksie karnym. Wspomniany kodeks informuje, że nietrzeźwość kierowcy ma miejsce, gdy wyniki pomiarów potwierdziły przynajmniej jedną z poniższych sytuacji:
- zawartość alkoholu we krwi kierującego przekracza 0,5 promila lub prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość
- zawartość alkoholu w 1 decymetrze sześciennym wydychanego powietrza przekracza 0,25 miligrama lub prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość
Trzeba pamiętać, że prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem. Kierowanie takim pojazdem przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu zostanie zakwalifikowane jako wykroczenie. Warto jednak zwrócić uwagę, że ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych nie przewiduje stopniowania sankcji stosowanych przez ubezpieczyciela. Każda osoba powodująca wypadek „za kółkiem”, musi się liczyć z koniecznością zwrotu odszkodowania, jeżeli przekroczyła dopuszczalne limity stężenia alkoholu dotyczące kierowców (0,20 promila we krwi albo 0,10 miligrama na 1 decymetr sześcienny wydychanego powietrza).
Uwaga: identyczne sankcje dotyczą także narkotyków
Warto dodać, że przepisy przyznają zakładowi ubezpieczeń prawo do regresu niewłaściwego (odzyskania od klienta równowartości wypłaty z OC) również wtedy, gdy taki kierowca spowodował wypadek znajdując się w stanie po użyciu narkotyków. Mowa o substancjach psychotropowych lub środkach zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii. Ubezpieczyciel będzie domagał się zwrotu poniesionych kosztów również wtedy, gdy kierujący wyrządził szkodę umyślnie, zbiegł z miejsca zdarzenia, wszedł w posiadanie pojazdu na wskutek przestępstwa albo nie posiadał w chwili wypadku wymaganych uprawnień do prowadzenia pojazdu. Wyjątek od tej ostatniej sytuacji związanej z brakiem prawa jazdy dotyczy ratowania życia ludzkiego albo mienia oraz pościgu za przestępcą przyłapanym na gorącym uczynku. Trzeba także nadmienić, że obowiązujące przepisy posługują się pojęciem „kierującego”. Właśnie dlatego regres może być skierowany również do osoby, która spowodowała szkodę komunikacyjną pod wpływem alkoholu lub narkotyków i nie była jednocześnie właścicielem pojazdu. Na ogół mamy jednak do czynienia z sytuacją, w której odszkodowanie wypłacone przez zakład ubezpieczeń (z polisy OC) zwraca jego klient.