Telematyka a ubezpieczenie samochodu

Rozwiązania, które stosują metody telematyczne zaczynają budzić coraz większe zainteresowanie i zaciekawienie. Towarzystwa ubezpieczeniowe nie wykorzystują jeszcze telematyki na szeroką skalę. Na razie, jest to domena dwóch firm ubezpieczeniowych. Mowa o Link4 i Ergo Hestii. W perspektywie może to być bardzo ciekawa alternatywa, szczególnie dla młodych kierowców, których polisy ubezpieczeniowe są naprawdę bardzo drogie.
Czym jest telematyka
Telematyka to rozwiązanie, które analizuje styl jazdy danego kierowcy i na tej podstawie przygotowuje zindywidualizowaną ofertę ubezpieczeniową. Śledzenie stylu jazdy możliwe jest dzięki specjalnym aplikacjom wyposażonym w GPS. To one zbierają informacje z trasy i konfrontują z zapisanymi informacjami o ograniczeniach prędkości, drogach z pierwszeństwem i wymagających ustąpienia pierwszeństwa. Jeżeli kierowca podróżuje zgodnie z przepisami i zgodnie z obowiązującą prędkością, takie dane są notowane, a kierowca określany jest jako bezpieczny i nienarażający innych uczestników drogi na niebezpieczeństwo. Co za tym idzie, opracowane może być dla niego znacznie korzystniejsze ubezpieczenie. Jeżeli jednak dane z samochodu kierowcy będą informowały o tym, że często przekracza on dozwoloną prędkość lub nie reaguje na znaki wymuszające zatrzymanie się lub zwolnienie, to dla niego opracowana zostanie polisa o wyższej składce, jako że ten kierowca niesie ze sobą zagrożenie i ryzyko wypłaty świadczenia.
Oferta ubezpieczenia OC
Określana za pomocą telematyki oferta ubezpieczeniowa może być alternatywą dla młodych kierowców, ponieważ nie podlega żadnym regułom statystyki, a jedynie opiera się na faktycznym stylu jazdy danego człowieka. Metody statystyczne nakazują uogólnianie. Zgodnie z nim, bezpieczni i rozsądni młodzi kierowcy płacą wysokie składki, bo wielu innych niesie zagrożenie. Dla takich bezpiecznych i rozsądnych, a jednocześnie młodych, telematyka jest uwolnieniem od statystyki. jednocześnie, trzeba zaznaczyć, że taki sposób szacowania wysokości składki jest znacznie bardziej adekwatny. To faktyczne umiejętności i styl decydują tutaj o kosztach, jakie należy ponieść za OC.
Składanie oferty OC
Sam proces ofertowania nie jest jeszcze doskonały. Na razie wygląda to tak, że kierowca z własnej woli przystępuje do udziału w obserwacji. Udostępnia dane dotyczące jego stylu jazdy i pozwala na ich pobieranie w celu opracowania dla niego zindywidualizowanej oferty ubezpieczeniowej. W tym czasie musi oczywiście mieć jakieś ubezpieczenie, bo bez niego nie można w ogóle podróżować. Gdy program zdobędzie dość informacji, by przygotować ofertę, zostaje ona opracowana i na ekranie urządzenia z aplikacją pojawia się informacja, że taka oferta jest gotowa i można ją pobrać. Każda z ofert ma określony termin ważności. Jeżeli więc do końca aktualnego OC pozostało jeszcze kilka miesięcy, być może takich ofert pojawi się więcej. Oferty nie mogą mieć długiego okresu ważności, bo to by zachęcało kierowców do porzucenia starań i dbałości o jazdę, bo niskie OC już i tak mają wypracowane.
Możliwe utrudnienia w użytkowaniu telematyki
Takie rozwiązanie to realna zachęta do bezpiecznej jazdy. Realna, bo niesie za sobą konkretne, mierzalne korzyści. Jednakże trzeba pamiętać, że mogą tu się pojawiać problemy. Kierowca, który będzie chciał szybciej dotrzeć do celu, będzie chciał pojeździć bardziej brawurowo, będzie mógł przecież wyłączyć aplikację. Prowadzone są prace nad tym, by kierowca, który nie używa aplikacji regularnie nie mógł otrzymać korzystnej oferty na bazie tych właśnie szczątkowych danych. Potrzebne tu jest jednak rozwiązanie, które pozwoli kontrolować nie tylko jazdę, ale również częstotliwość i czas używania aplikacji. Telematyka może się okazać ciekawą alternatywą dla ubezpieczeń szacowanych metodą tradycyjną