Użyczony samochód a OC i AC
Twój samochód często prowadzony jest przez inne osoby, na przykład żonę, syna, brata, sąsiada czy współpracownika? A może to Ty regularnie korzystasz z pojazdu kogoś innego? Nie ma w tym nic dziwnego – takie użyczanie samochodu, które potocznie nazywane jest pożyczaniem – to bardzo częsta praktyka. Warto jednak dowiedzieć się, jak kwestia ta wygląda z punktu widzenia prawa i co z ubezpieczeniem OC i AC, kiedy dojdzie do stłuczki.
Pożyczanie auta wiąże się z ryzykiem utraty zniżek – i nie tylko!
Powszechną praktyką jest pożyczanie samochodu dzieciom, które mają już prawo jazdy, przez rodziców czy też małżonkowi, którego auto akurat jest w warsztacie. W większości przypadków auto należy do członka rodziny, który ma najwyższe zniżki, ale korzystają z niego wszyscy domownicy. Oczywiście nie jest to w żaden sposób zakazane – to całkowicie normalna rzecz, która ma miejsce w większości domów.
Należy jednak pamiętać o tym, że takie postępowanie wiąże się z pewnym ryzykiem. W sytuacji, gdy na przykład z samochodu ojca korzysta syn i spowoduje on stłuczkę, to ojciec może stracić część zniżek OC. Jeśli były one gromadzone przez lata bezszkodowej jazdy i wynosiły na przykład 50%, może to być dotkliwa strata. To jednak nie wszystko. W takim przypadku firma ubezpieczeniowa ma także prawo do dokonania rekalkulacji składki – a ta z pewnością będzie o wiele wyższa przy uwzględnieniu faktu, że z samochodu korzysta syn, który ma niewielkie doświadczenie za kierownicą. I jedną stłuczkę na koncie.
Kto odpowiada za szkody, spowodowane użyczonym pojazdem?
No właśnie – co w sytuacji, kiedy osoba, która pożyczyła samochód, spowoduje stłuczkę? Z czyjego OC wypłacone zostanie odszkodowanie i kto straci ewentualnie posiadane zniżki? Należy pamiętać, że ubezpieczenie OC jest przypisane do konkretnego samochodu, a nie do kierowcy. A zatem liczy się do, jakim autem spowodowana została stłuczka. Jeśli nawet to zdarzenia doprowadzi osoba, która poruszała się użyczonym autem, konsekwencje poniesie właściciel ubezpieczenia – a tym samym samochodu. Odszkodowanie wypłacone zostanie przez jego towarzystwo ubezpieczeniowe. Oznacza to, że całe ryzyko spoczywa na osobie, która zdecydowała się na użyczenie komuś auta, a nie na pożyczającym.
W jakich sytuacjach za szkodę zapłaci kierowca, a w jakich właściciel OC?
Istnieją jednak sytuacje, kiedy wspomniany w powyższym przykładzie syn musiałby zapłacić za szkody z własnej kieszeni. Miałoby to miejsce na przykład wtedy, kiedy prowadził on pojazd pod wpływem alkoholu lub gdyby zbiegł z miejsca zdarzenia. Wtedy firma ubezpieczeniowa miałby prawo zgłosić się do niego o zwrot wypłaconego odszkodowania. Dotyczy to także sytuacji, gdyby kierowca prowadził samochód bez odpowiednich uprawnień, w tym przypadku – gdyby nie posiadał on prawa jazdy kat. B.
Co z ubezpieczeniem AC?
Ubezpieczenie AC przewiduje wypłatę odszkodowania dla właściciela samochodu, a zatem w sytuacji, gdy pojazd został uszkodzony, właściciel może liczyć na środki z firmy ubezpieczeniowej. Należy jednak dokładnie sprawdzić, co zapisane jest w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Jednocześnie jeśli często pożyczasz komuś swoje auto, koniecznie zadbaj o to, aby firma ubezpieczeniowa nie robiła żadnych problemów w sytuacji, kiedy pojazd będzie prowadzony przez innego kierowcę i dojdzie na przykład do jego uszkodzenia. To dobre zabezpieczenie. Oczywiście warto także dogadać się z osobą, której użyczasz pojazd, że w razie spowodowania przez nią stłuczki pokryje wszystkie koszty. Dobrym pomysłem może być też podpisanie umowy o użyczenie.
Spisanie umowy użyczenia samochodu
Jeśli planujesz użyczyć komuś samochód na dłuższy czas, na przykład sąsiadowi na weekend, warto zabezpieczyć się przed opisanymi wyżej konsekwencjami. W takiej sytuacji warto spisać z nim umowę użyczenia samochodu. Jak powinna wyglądać taka umowa i co musi się w niej znaleźć?
Umowa o użyczenie może być zawarta w formie ustnej, jednak bezpieczniejszym rozwiązaniem jest spisanie jej w formie papierowej. Musi być ona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron. W umowie o użyczenie muszą znaleźć się między innymi takie informacje:
- informacje na temat każdej ze stron – chodzi o podstawowe dane, pozwalające na jednoznaczną identyfikację takiej osoby,
- jakie auto zostaje użyczone – marka, model, rok produkcji, przebieg czy ewentualne uszkodzenia pojazdu,
- na jaki czas obowiązuje umowa.
Użyczenie jest całkowicie bezpłatne, właściciel pojazdu nie może więc oczekiwać żadnego wynagrodzenia z tego tytułu. Po podpisaniu umowy to użytkujący odpowiada za koszty użytkowania auta, takie jak paliwo, ale odpowiedzialność za pojazd nadal spoczywa na właścicielu. Taka umowa może być jednak przydatna w sytuacji, gdy kierowca przekroczy dozwoloną prędkość. Właściciel będzie miał wtedy dowód na to, że to nie on prowadził pojazd, dzięki czemu mandat zostanie nałożony na kierowcę.
Użyczony samochód a OC i AC – podsumowanie
Użyczanie pojazdu, choć jest bardzo powszechną praktyką, jest dość ryzykowne. Należy więc zastanowić się, czy warto ryzykować utratę zniżek i ewentualną rekalkulację składki. Dobrym pomysłem może być również zgłoszenie ubezpieczycielowi, że z auta okazjonalnie korzysta inna osoba, na przykład syn. Dzięki temu w razie spowodowania przez niego stłuczki towarzystwo ubezpieczeniowe może dokonać rekalkulacji składki, co może skutkować koniecznością dopłacenia do ubezpieczenia. Podsumowując, kiedy tylko to możliwe, warto kierować się zasadą "dobry zwyczaj – nie pożyczaj" i zaproponować osobie, która chce pożyczyć auto, skorzystanie z taksówki lub z samochodów na wynajem, które są obecnie ogólnodostępne.