Wypadki samochodowe a kolizje. Sprawdź, czym się różnią

Mówiąc o ubezpieczeniu komunikacyjnym, porównując dostępne oferty OC i AC dla posiadanego auta bardzo często analizujemy te polisy w odniesieniu do zdarzeń drogowych. I tu bardzo często stosowane są zamiennie różnorodne określenia tych zdarzeń. Jako synonimów używa się na przykład słów kolizja i wypadek, przy czym, synonimami one tak naprawdę nie są, a ich znaczenie jest zupełnie inne. Fakt, że kolizja i wypadek to dwa różne zdarzenia niesie za sobą również różnorodne skutki prawne, również z zakresu ubezpieczeń komunikacyjnych.
Kolizja a wypadek – czym się różnią
Zasadniczo, kolizja i wypadek samochodowy różnią się między sobą skutkami. I tak, zgodnie z definicjami prawnymi, kolizją jest zdarzenie w ruchu lądowym, które powstało ponieważ jeden z uczestników ruchu nie zachował obowiązujących zasad bezpieczeństwa i doprowadził do takiego obrotu sytuacji, w której doszło do strat materialnych. Innymi słowy, kolizja opiera się wyłącznie na zniszczeniach w obrębie majątku uczestników wypadku – samochodu i bagaży. Wypadkiem natomiast jest takie zdarzenie mające miejsce w ruchu lądowym, w wyniku którego przynajmniej jeden z poszkodowanych ponosi śmierć lub doznaje uszkodzenia zdrowia, które trwa powyżej siedmiu dni.
Konsekwencje prawne
Wypadek jest szczegółowo opisany w kodeksie karnym. Skoro znalazł swoje miejsce w kodeksie karnym, to oznacza że jest to przestępstwo, za które jego sprawca może zostać ukarany. To znacznie zmienia też powagę sytuacji. Kara może być nawet oparta na zamknięciu w zakładzie karnym na jakiś okres, a to bardzo poważna sprawa. Warto więc mieć to na uwadze. Jeżeli zaś chodzi o kolizję, to w tym zakresie nie ma podobnych konsekwencji prawnych, a zatem sprawca nie będzie odpowiadał przed sądem, nie będzie też ukarany, nawet karą ograniczenia wolności. Może zostać ukarany mandatem karnym za spowodowanie kolizji, ale to wynika z przepisów o ruchu drogowym, a nie z przepisów kodeksu karnego.
Działanie w przypadku kolizji i wypadku
Gdy dojdzie do wypadku drogowego należy wezwać policję. Policja zwykle wzywa też karetkę, by co najmniej zbadać uczestników zdarzenia. Może się bowiem stać tak, że na skutek szoku ofiary wypadków czują się dobrze, a konsekwencje zdrowotne występują później. Policja ustala przebieg wypadku, ustala jego sprawcę i wstępnie ustala, czy było to zdarzenie umyślne. Zbiera wszystkie dowody i ewentualnie decyduje o tym, co ma się stać z samochodami, które uczestniczyły w zdarzeniu. W przypadku kolizji nawet nie trzeba wzywać policji. Jeżeli osoby, które w niej uczestniczyły dojdą do porozumienia, ustalą sprawstwo i spiszą odpowiednie oświadczenia, to obecność policji w tym miejscu jest zbędna. Warto wiedzieć, że gdy dojdzie do wezwania policji, sprawca kolizji może dostać mandat. Kolizja nie jest tak poważna w skutkach i nie niesie za sobą tak poważnych konsekwencji jak wypadek. Dlatego też warto o tym pamiętać i te dwa pojęcia stosować odpowiednio do sytuacji, a nie zamiennie.